Wstęp
Zajmując
się zagadnieniem
kanonicznych aspektów
sakramentu chrztu
świętego,
na początku należałoby
przypomnieć słowa
Chrystusa:
"Kto uwierzy i
przyjmie chrzest, będzie
zbawiony; a kto nie
uwierzy, będzie
potępiony"
(Mk 16,16). W słowach
tych Pan Jezus wyraźnie
wskazał na konieczność
wiary i chrztu dla tych
wszystkich, którzy chcą
osiągnąć zbawienie. Tak
rozumieli słowa
Chrystus, pisarze
Kościoła. Kodeks Prawa
Kanonicznego stwierdza:
"Chrzest, brama
sakramentów, konieczny
do zbawienia przez
rzeczywiste lub
zamierzone przyjęcie,
który uwalnia ludzi od
grzechów, odradza ich
jako dzieci Boże i przez
upodobnienie do
Chrystusa
niezniszczalnym
charakterem włącza ich
do Kościoła, jest ważnie
udzielony jedynie przez
obmycie w prawdziwej
wodzie z zastosowaniem
koniecznej formy
słownej".Chrzest jako
"brama sakramentów"
otwiera możliwość
skutecznego korzystania
z następnych łask Bożych
mogących spłynąć tylko
drogą sakramentalną. W
Katechizmie Kościoła
Katolickiego z kolei
czytamy: "Chrzest święty
jest fundamentem całego
życia chrześcijańskiego,
bramą życia w Duchu (vitae
spiritualis ianua)
i bramą otwierającą
dostęp do innych
sakramentów. Przez
chrzest zostajemy
wyzwoleni od grzechu i
odrodzeni jako synowie
Boży, stajemy się
członkami Chrystusa oraz
zostajemy wszczepieni w
Kościół i stajemy się
uczestnikami jego
posłania: "Chrzest jest
sakramentem odrodzenia
przez wodę i w słowie".
Aby bliżej wyjaśnić
naukę Kościoła dotyczącą
sakramentu chrztu
świętego dzieci zawartą
w Kodeksie Prawa
Kanonicznego
przedstawimy ją w formie
kilkunastu praktycznych
zagadnień.
1. Wymogi stawiane
przez Kościół wobec
proszących o chrzest
dziecka i wobec
duszpasterzy
odpowiedzialnych za
udzielenie tego
sakramentu.
Warto na początku
przytoczyć tu kanoniczną
zasadę, że "święci
szafarze nie mogą
odmówić sakramentów tym,
którzy właściwie o nie
proszą, są odpowiednio
przygotowani i prawo nie
wzbrania im ich
przyjmowania"
. Ogólne wymogi można
zebrać w kilku punktach
:
-
Z prośbą o
udzielenie chrztu
należy zwracać się
do parafii, w której
mieszkają rodzice
dziecka. Stąd
istotne jest, aby
zgłaszający chrzest
przyszli po prostu
do kancelarii
własnej parafii, aby
tam zgłosić
urodzenie się
dziecka i poprosić o
udzielenie
sakramentu chrztu
św.
-
Chrzest powinni
zgłaszać rodzice
dziecka, a więc
ojciec i matka,
chyba, że jakaś
uzasadniona
przyczyna
uniemożliwia
obecność któregoś z
nich.
-
Osobą kompetentną do
przyjęcia zgłoszenia
chrztu jest
duszpasterz, a więc
duchowny i to nie
każdy, lecz ten,
który rzeczywiście
pracuje
duszpastersko w
danej parafii.
Powinien on w
serdecznej i
taktownej rozmowie
nie tylko poznać
życie religijne
środowiska, w którym
dziecko będzie
wychowywane, ale
przede wszystkim
udzielić rad i
potrzebnych
wskazówek związanych
z wychowaniem
religijnym dziecka,
stosownie do potrzeb
wynikających ze
świadomości
religijnej rodziców.
Warto również
zachęcić rodziców do
przyjęcia
Eucharystii (jeśli
jest to możliwe) w
dniu chrztu dziecka
oraz pouczyć o
chrześcijańskim
charakterze
uroczystości
domowych. Spotkanie
w kancelarii
parafialnej ma
służyć nie tylko
załatwieniu
formalności
związanych z
zapisaniem dziecka i
omówieniu przebiegu
ceremonii udzielania
chrztu św., ale
także jest okazją do
krótkiej katechezy
przybliżającej
zainteresowanym
istotę tego
sakramentu.
-
Przy zgłaszaniu
dziecka do chrztu, w
celu spisania aktu
chrztu, należy
przedłożyć:
- metrykę urodzenia
dziecka z USC;
- świadectwo ślubu
kościelnego rodziców
dziecka;
- jeśli kandydaci na
chrzestnych pochodzą
z innej parafii,
zaświadczenie od ich
proboszcza
zezwalające na
dopuszczenie do
podjęcia funkcji
chrzestnego.
-
Na podstawie
dostarczonych
dokumentów,
duszpasterz dokonuje
wpisu do Księgi
ochrzczonych,
sporządzając akt
chrztu dziecka.
Zaraz po spisaniu
tego aktu lub w
innym terminie,
najpóźniej jednak
tuż po liturgii
chrztu, rodzice i
chrzestni składają
podpisy w Księdze
ochrzczonych.
-
Wskazane jest, aby
podczas zgłoszenia
dziecka do chrztu,
rodzicom i
chrzestnym, dać
karteczki do
spowiedzi i
poinformować ich o
katechezie
przygotowującej do
świadomego
uczestnictwa w
obrzędzie chrztu i
odpowiedzialnego
wypełniania
odpowiednich funkcji
związanych z
religijnym
oddziaływaniem na
ochrzczonego.
Podczas tej
katechezy można
zebrać wręczone
wcześniej karteczki,
na których został
odnotowany fakt
przystąpienia do
spowiedzi św.
rodziców dziecka i
chrzestnych.
2. Elementy niezbędne
do ważności chrztu
Chrystus umarł za
wszystkich ludzi i
zmartwychwstał, aby
wszystkich odkupić, stąd
nic dziwnego, że Kościół
otwiera się na
wszystkich, umożliwiając
im przyjęcie chrztu
włączającego do grona
dzieci Bożych. Prawo
kościelne wyraźnie
podaje, że zdatnym do
przyjęcia chrztu jest
każdy człowiek jeszcze
nie ochrzczony
.
Czymś zupełnie
naturalnym jest, że
dorosły, widząc istotę
bezbronną, taką jaką
jest dziecko, stara się
ją obdarzyć opieką.
Człowiek potrzebuje
okazji, aby zatroszczyć
się o kogoś, komuś
pomóc, kimś się
zaopiekować, podzielić
się czymś, co ma
najcenniejszego. Ta
potrzeba się wzmaga, gdy
pojawi się miłość.
Zakochany zdolny jest do
heroicznych czynów, by
obdarzyć osobę kochaną
wszystkim co
najcenniejsze.
Analogiczna sytuacja ma
miejsce, gdy na świat
przychodzi dziecko.
Kochający rodzice pragną
dla niego wszystkiego,
co najlepsze. Nic więc
dziwnego, że w rodzinach
katolickich w pierwszych
tygodniach, a nawet
dniach życia dziecka,
rodzice zabiegają o
chrzest dla niego.
Chrzest postrzegany jako
niewyobrażalne dobro dla
człowieka, staje się
obiektem dążeń
kochających i
odpowiedzialnych
rodziców.
Poza tym Kościół
zobowiązuje swoich
wiernych do dbałości o
możliwie wczesny chrzest
dzieci, uświadamiając
im, że: "Rodzice mają
obowiązek troszczyć się,
ażeby ich dzieci zostały
ochrzczone w pierwszych
tygodniach; możliwie
najszybciej po
urodzeniu, a nawet
jeszcze przed nim
powinni się udać do
proboszcza, by prosić o
sakrament dla dziecka i
odpowiednio do niego się
przygotować".
To przygotowanie
rodziców do chrztu
dziecka odbywa się już
niemal od początku ich
przynależności do
Kościoła. Liturgia
Kościoła, szczególnie
Wigilii Wielkanocnej i
niedzieli Chrztu
Pańskiego, katecheza, a
nawet ogłoszenia
parafialne, mogą być
nośnikiem informacji
związanych z sensem i
znaczeniem sakramentu
chrztu. Tym niemniej,
"rodzice dziecka
chrzczonego (...)
powinni być należycie
pouczeni o znaczeniu
tego sakramentu i o
związanych z nim
obowiązkach. Proboszcz
winien osobiście lub
przez innych zatroszczyć
się, ażeby rodziców
właściwie przygotować
pasterskimi pouczeniami
a także wspólną
modlitwą, zbierając
razem po kilka rodzin
oraz, gdy to możliwe,
składając im wizytę".
Wiemy jednak, że nie
zawsze praktyka życia
chrześcijańskiego
rodziców, jak i ich
postawa wobec zabiegów
duszpasterzy, jest
właściwa, stąd różne
trudności, które mogą
się zrodzić w momencie
przyjęcia do chrztu ich
dzieci. Mimo że więc
zasadniczo należy
dopuszczać do chrztu
wszystkie dzieci
zgłoszone przez rodziców
lub prawnych opiekunów,
wymaga się jednak od
nich, aby byli ludźmi
wierzącymi i zobowiązali
się wychowywać swoje
dzieci w wierze, w
której zostają
ochrzczone. Wychowanie w
wierze zakłada
przekazanie dziecku
podstawowych prawd wiary
i zasad moralności
obowiązujących w
Kościele katolickim, a
także nauczenie go
modlitwy i włączenie do
grona wspólnoty
uczestniczących w
niedzielnej Mszy św.
Istotne jest również
zatroskanie w
późniejszym okresie, aby
dziecko uczestniczyło w
lekcjach religii, by z
czasem mogło być
doprowadzone do pełnego
udziału w Eucharystii i
do przyjęcia sakramentu
bierzmowania oraz
wprowadzone w dojrzałe i
odpowiedzialne życie
chrześcijanina.
3. Warunki do
godziwości chrztu
Zdatnym do przyjęcia
tego sakramentu jest
każdy jeszcze nie
ochrzczony, stąd też
należy być otwartym na
wszystkie dzieci
zgłaszane przez rodziców
czy prawnych opiekunów,
proszących w ich imieniu
o chrzest św. Nie należy
jednak zapominać o
konieczności wzięcia
odpowiedzialności za
wychowanie w wierze
ochrzczonego dziecka.
Mając to na względzie,
ustawodawca kościelny
wprowadził, co do
godziwości chrztu,
następujące zalecenia:
-
nie udzielać chrztu
św. małym dzieciom
bez wiedzy ich
rodziców lub
prawnych opiekunów,
lub wbrew ich woli;
-
jeśli rodzice są
połączeni związkiem
cywilnym,
duszpasterz powinien
starać się
doprowadzić ich do
zawarcia małżeństwa
sakramentalnego
przed chrztem
dziecka;
-
gdy żyjący w związku
cywilnym wyraźnie
odmawiają zawarcia
małżeństwa
sakramentalnego lub
nie mogą tego
uczynić z powodu
przeszkód
kanonicznych,
duszpasterz ma
obowiązek żądać na
piśmie od rodziców
dziecka i
chrzestnych
oświadczenia, że
zobowiązują się
wychować dziecko w
wierze katolickiej;
-
jeśli jeden z
rodziców dziecka
jest wierzący a
drugi nie, dziecko
należy ochrzcić na
wyraźną prośbę
jednego z nich;
-
w zetknięciu się z
trudnymi problemami
z zakresu chrztu,
duszpasterz, czując
się odpowiedzialny
przed Bogiem za
owoce łaski tego
sakramentu, powinien
poszczególne wypadki
dokładnie analizować
przed podjęciem
ostatecznej decyzji,
a w razie
uzasadnionej
potrzeby zwrócić się
do biskupa
ordynariusza (por.
kan. 868 §1 KPK).
Z powyższych ustaleń
jasno wynika, że bardzo
mało jest sytuacji,
kiedy byłoby uzasadnione
odmówienie chrztu
dziecka osobom, które
będąc jego rodzicami czy
opiekunami prawnymi, o
to proszą. Powyższe
wymogi stawia się co do
godziwości, a nie co do
ważności chrztu. To
oczywiście nie znaczy,
że należy je w jakimś
stopniu lekceważyć, ale
po prostu należy mieć
tego świadomość. Znając
realia naszej
rzeczywistości, należy
podkreślić, że rodzice
żyjący w związku
cywilnym, nawet bez
przeszkody kanonicznej
uniemożliwiającej im
zawarcie ślubu
kościelnego, mają prawo
domagać się ochrzczenia
swego dziecka, jeśli na
piśmie wraz z
chrzestnymi zobowiążą
się, że będą wychowywać
je w wierze katolickiej.
Takie zobowiązanie
powinno uspokoić
wyczulone sumienie
duszpasterza i
spowodować wyrażenie
przez niego zgody na
udzielenie sakramentu
chrztu. Kodeks prawa
kanonicznego nie normuje
w sposób bezpośredni
przypadku, kiedy to
rodzice nieochrzczeni
prosiliby o chrzest dla
swojego dziecka. Wydaje
się jednak oczywiste, że
przyjmujący ich
duszpasterz powinien
wykorzystać okazję
spotkania do
przeprowadzenia
rzeczowej rozmowy
mającej charakter
katechezy. Podczas
pierwszego spotkania
można by ukazać im
wartość chrześcijaństwa
i zachęcić do dalszego
pogłębiania swojej
wiedzy na ten temat,
proponując uczestnictwo
np. w katechezach
uzupełniających czy
przygotowujących
bezpośrednio do
przyjęcia chrztu i
innych sakramentów. Ich
otwarta postawa na tego
typu propozycje, moim
zdaniem, uzasadniałaby
zgodę na ochrzczenie
dziecka, nawet jeszcze
przed ukończeniem
przygotowania rodziców
do przyjęcia tego
sakramentu.
Gdyby sami jednak nie
zamierzali przyjąć
chrztu, należałoby
postąpić zgodnie z
zasadą ogólną wymaganą
do godziwości, tzn.
ochrzcić dziecko tylko
wtedy, "gdyby istniała
uzasadniona nadzieja, że
dziecko będzie wychowane
po katolicku; jeśli jej
zupełnie nie ma, chrzest
należy odłożyć zgodnie
z zasadami prawa
partykularnego,
powiadamiając rodziców o
przyczynie".
4. Kto ma prawo
udzielać chrztu świętego
i jak postępujemy w
niebezpieczeństwie
śmierci?
Ewentualnych szafarzy
chrztu możemy podzielić
na dwie zasadnicze
grupy:
-
zwyczajnych - do ich
zadań, w zwyczajnych
warunkach, należy
udzielanie tego
sakramentu;
-
nadzwyczajnych -
zastępujących
szafarzy zwyczajnych
w szczególnych
sytuacjach, podczas
ich uzasadnionej
nieobecności.
Szafarzami zwyczajnymi
są: biskupi, prezbiterzy
i diakoni. Stają się
nimi na mocy przyjętych
święceń. Gdy natomiast
szafarz zwyczajny jest
nieobecny lub ma
przeszkodę, godziwie
udziela chrztu
katecheta, albo inna
osoba wyznaczona do tej
funkcji przez
ordynariusza miejsca
(biskupa diecezjalnego).
W przypadku
konieczności, chodzi
tutaj głównie o
niebezpieczeństwo
śmierci osoby
nieochrzczonej, może
tego sakramentu udzielić
każdy człowiek mający
właściwą intencję ( por.
kan. 861 KPK). Dlatego
też we Wprowadzeniu
ogólnym do
Obrzędu chrztu dzieci
czytamy: "Wszyscy
katolicy świeccy, jako
członkowie ludu
kapłańskiego, a
zwłaszcza rodzice i - z
racji obowiązków -
katecheci, położne,
pomocnice domowe,
opiekunki społeczne lub
pielęgniarki, a także
lekarze, niech się
starają przyswoić sobie,
w miarę swych uzdolnień,
wystarczającą znajomość
poprawnej formuły chrztu
w naglącym wypadku".
Warto jeszcze raz
podkreślić, że osoby
świeckie tylko w
szczególnych przypadkach
mogą udzielać sakramentu
chrztu. Tym bardziej, że
ustawodawca nawet
mających święcenia
kapłańskie ostrzega, że:
"poza wypadkiem
konieczności, nie wolno
nikomu bez odpowiedniego
zezwolenia udzielać
chrztu na obcym
terytorium, nawet swoim
podwładnym". Gdy
zastosowano skrócony
obrzęd chrztu, bywa tak
w sytuacji
bezpośredniego
niebezpieczeństwa utraty
życia, a więc szafarz,
opuszczając inne
obrzędy, polał jedynie
głowę dziecka wodą i
wypowiedział formułę
chrzcielną, dziecko jest
ważnie ochrzczone. W
wypadku wczesnej śmierci
staje bez grzechu przed
Bogiem
. Jeśli natomiast minęło
zagrożenie utraty życia
i dziecko zaczyna
prawidłowo się rozwijać,
Kościół pragnie przyjąć
je w sposób uroczysty
do swojej wspólnoty. W
tym celu rodzice i
chrzestni wraz z
dzieckiem przybywają do
świątyni, najlepiej
Kościoła parafialnego,
gdzie w imieniu
wspólnoty parafialnej
wita ich duszpasterz. Na
wstępie wyraża on
uznanie za to, że nie
zwlekano z udzieleniem
chrztu temu dziecku i
dziękując Bogu, daje
wyraz radości z tego, że
odzyskało zdrowie.
Następnie wśród modlitw
przewidzianych w
liturgii obrzędu
przyjęcia dziecka,
namaszcza je Krzyżmem
św., nakłada białą
szatę, wręcza zapaloną
świecę i udziela
błogosławieństwa.
5. Czas i miejsce
chrztu świętego
Kodeks Prawa
Kanonicznego przewiduje,
że: "chociaż chrzest
może być udzielany w
jakimkolwiek dniu,
jednak zaleca się, aby z
zasady był udzielany w
niedzielę albo wedle
możności w wigilię
paschalną"
. Każda niedziela to
dzień, kiedy Kościół
wspomina
zmartwychwstanie
Chrystusa. Noc z
Wielkiej Soboty na
Wielką Niedzielę - to
czas przejścia Jezusa ze
śmierci do życia. W
związku z tym trudno
sobie wyobrazić inny
dzień, bardziej
właściwy, by przyjąć ten
sakrament. Jest sprawą
oczywistą, że gdy
dziecko znajduje się w
niebezpieczeństwie
śmierci czy zachodzi
jakaś inna słuszna
przyczyna, można wybrać
inny dzień, w którym
zostanie udzielony
sakrament chrztu.
Wybierając termin
chrztu, należy brać pod
uwagę:
-
zbawienie dziecka -
nie należy pozbawiać
je dobrodziejstw
tego sakramentu;
-
stan zdrowia
dziecka;
-
zdrowie matki - aby
mogła, jeśli to
tylko możliwe, wziąć
udział w liturgii
chrzcielnej;
-
potrzeby
duszpasterskie - by
umożliwić rodzicom i
chrzestnym
odpowiednie
przygotowanie i
zorganizowanie
chrztu.
Zgodnie z istniejącą
wieloletnią praktyką
Kościoła, udzielenie
chrztu powinno nastąpić,
jeśli to tylko możliwe,
w pierwszych tygodniach
po narodzeniu dziecka.
Jest wskazane, aby w
zwykłych warunkach,
kiedy chrztu udziela się
w niedzielę, czynić to
na Mszy św., aby cała
wspólnota mogła brać
udział w obrzędzie i aby
jeszcze jaśniej ukazać
związek chrztu i
Eucharystii. Nie powinno
się tego czynić w każdą
niedzielę, lecz w z góry
określoną i na
określonej Mszy św.
Dzięki temu, ceremonia
chrztu będzie miała
miejsce przy udziale
większej wspólnoty
wiernych i w gronie
większej liczby
przyjmujących chrzest.
Skoro chrztu udziela się
w zwykłych warunkach w
niedzielę na Mszy św.,
to trudno sobie
wyobrazić by miało to
mieć miejsce poza
kościołem. Dlatego też
nie dziwi stwierdzenie
władzy kościelnej, że:
"poza wypadkiem
konieczności, właściwym
miejscem chrztu jest
kościół lub kaplica"
. I to na dodatek nie
wystarczy "jakikolwiek"
kościół lub kaplica.
Musi być to przede
wszystkim świątynia, w
której jest
chrzcielnica, a poza tym
znajdować się na terenie
parafii, gdzie mieszkają
rodzice dziecka.
Prawodawca kościelny
dopuszcza jednak
jednostkowe przypadki,
kiedy to chrzest może
odbyć się poza kościołem
parafialnym, czy nawet
zupełnie poza miejscem,
gdzie znajduje się
chrzcielnica. Chodzi
tutaj o kandydata do
chrztu, który: "ze
względu na odległość lub
inne okoliczności, nie
może bez poważnej
niedogodności przybyć
lub być przyniesionym do
kościoła parafialnego
albo innego kościoła lub
kaplicy".
Gdyby natomiast chodziło
o chrzest poza
kościołem, wszyscy
musimy mieć świadomość,
że najwyższy prawodawca
kościelny postanowił, iż
poza wypadkiem
konieczności, chrztu nie
należy udzielać w domach
prywatnych lub
szpitalach, chyba że
biskup diecezjalny dla
poważnej przyczyny na to
zezwoli.
6. Sposób i forma
chrztu świętego
Do chrztu niezbędna jest
więc woda. Przepis prawa
kanonicznego dodaje, że
poza wypadkiem
konieczności, należy
używać wody święconej
(por. kan. 853 KPK).
Jeśli chodzi o sposób
udzielania chrztu,
dopuszcza się zasadniczo
dwie możliwości:
-
przez zanurzenie;
-
przez polanie (por.
kan. 854 KPK).
W naszych warunkach
klimatycznych, w
kościołach nie zawsze
dobrze ogrzanych,
stosuje się normalnie
ten drugi sposób,
polewając trzykrotnie
głowę osoby chrzczonej.
Gdy chrzczone jest małe
dziecko i temperatura
otoczenia dość niska,
normalnie, w trosce o
jego zdrowie, stosuje
się ciepłą wodę. Chrztu
należy udzielać,
zachowując cały obrzęd
przepisany w
zatwierdzonych księgach
liturgicznych. Jedynie w
przypadku naglącej
konieczności, np.
niebezpieczeństwo
śmierci czy brak dostępu
do kapłana lub
odpowiednich tekstów
zwykle wykorzystywanych
w liturgii chrzcielnej,
należy zastosować
jedynie to, co jest
wymagane do ważności
sakramentu (por. kan.
850 KPK). A więc nie
można nie użyć słów,
przez które w Kościele
katolickim udziela się
chrztu: "Ja ciebie
chrzczę w imię Ojca i
Syna i Ducha Świętego".
7. Chrzest warunkowy
i komu się go udziela?
Bywa, że nie zawsze
można uzyskać pewność co
do tego, czy chrzest był
udzielony ważnie, a
niekiedy nawet, czy w
ogóle był udzielony. W
obliczu takiej
niepewności należy
dokonać starannego
dochodzenia, które
usunęłoby powstałą
wątpliwość. Jeśli uda
się nabrać pewności, że
chrzest był ważnie
udzielony, osoba taka
jest członkiem Kościoła
i może przyjmować
kolejne sakramenty.
Jeśli natomiast, po
przeprowadzeniu
starannego dochodzenia,
pozostała roztropna
wątpliwość, czy chrzest
został ważnie udzielony,
należy go udzielić
warunkowo.
Jeśli nie ma wątpliwości
co do faktu chrztu,
materii, formy,
właściwego zastosowania
materii, właściwej
intencji udzielającego
chrztu, nie należy
ponownie chrzcić. Jeżeli
jednak istnieją
uzasadnione wątpliwości
co do tego, należy
udzielić chrztu
warunkowo. Prawodawca,
który zabiega o to, by
nie powtarzać bez
uzasadnienia ceremonii
chrztu św., mając na
uwadze także względy
ekumeniczne,
zadecydował: "Ochrzczeni
we wspólnocie kościelnej
niekatolickiej nie
powinni być chrzczeni
warunkowo, chyba że po
zbadaniu materii i formy
zastosowanych przy
udzielaniu tego chrztu,
jak również intencji
ochrzczonego jako
dorosłego, oraz szafarza
chrztu, pozostaje
uzasadniona wątpliwość
co do ważności chrztu".
8. Uczestnictwo
rodziców w ceremonii
chrztu ich dziecka
Rodzice przede wszystkim
uczestniczą w modlitwie
odmawianej przez całe
zgromadzenie wiernych i
wysłuchują pouczenia
celebransa, ale także
pełnią istotne czynności
liturgiczne, jakie
wymienia
Wprowadzenie
teologiczne i pastoralne
obrzędów chrztu dzieci:
-
proszą publicznie o
chrzest swojego
dziecka;
-
kreślą znak krzyża
na jego czole;
-
wyrzekają się
szatana i składają
wyznanie wiary;
-
zbliżają się z
dzieckiem do
chrzcielnicy;
-
zapalają świecę
dziecka;
-
otrzymują specjalne
błogosławieństwo
przeznaczone dla
matek i ojców.
Od momentu chrztu
spoczywa na rodzicach
obowiązek doprowadzenia
dziecka do poznania Boga
i przygotowania do
przyjęcia kolejnych
sakramentów. By zadanie
to było możliwe do
spełnienia, niezbędna
jest właściwa atmosfera
domu rodzinnego, którą
można określić jako
religijną. Wytwarzają ją
rodzice, jak i inni
członkowie rodziny,
poprzez swoje
postępowanie. Chodzi o
atmosferę, która
umożliwia, albo
przynajmniej ułatwia
normalny rozwój życia
religijnego w rodzinie.
Warunkiem stworzenia
takiej atmosfery jest
poważne traktowanie
spraw religijnych, które
wyraża się m.in. w
praktykach religijnych.
Najbardziej podstawowe
to: codzienny pacierz i
uczestnictwo w mszach
św. w dni nakazane.
Wiemy, że nawet to
minimum nie zawsze jest
wypełniane przez
rodziców, a co się z tym
wiąże, nie jest
przekazywane ich
potomstwu jako istotny
element życia
chrześcijańskiego. Stąd
też sama ceremonia
chrztu św. i świadoma
obecność na niej
rodziców dziecka może
mieć istotne znaczenie w
wypełnianiu ich misji
wychowawczej. Przy
właściwie rozumianych i
wypełnianych zadaniach
rodziców wobec swego
dziecka w dziedzinie
wychowania religijnego,
stałyby się zbędne
zastrzeżenia, jakie
często uzewnętrzniają
zatroskani duszpasterze
w czasie przygotowań do
chrztu czy przy innych
okazjach, w kontaktach z
młodymi ludźmi, którzy
zdecydowali się na
dziecko, ale nie
potrafią czy nie chcą
stać się dla niego
odpowiedzialnymi
wychowawcami.
9. Wybór imienia dla
dziecka
Prawodawca kościelny
zalecił: "Rodzice,
chrzestni i proboszcz
powinni troszczyć się,
by nie nadawać imienia
obcego duchowi
chrześcijańskiemu". Imię
miało i ma, niezależnie
od czasu i kultury,
znaczenie w życiu
człowieka, stąd ta
troska Kościoła o "ducha
chrześcijańskiego",
który ma charakteryzować
imię chrześcijanina.
Chodzi tutaj przede
wszystkim o to, by nowo
ochrzczony miał swojego
świętego patrona, za
pośrednictwem którego
będzie się zwracał do
Boga. Stąd też nic
dziwnego, że Episkopat
Polski w wydanej przez
siebie
Instrukcji
duszpasterskiej o
udzielaniu sakramentu
chrztu świętego dzieciom
mobilizuje duszpasterzy
do poruszania tego
tematu w kontaktach z
wiernymi: "Duszpasterze
powinni wcześniej
zachęcać wiernych, by
swoim dzieciom nadawali
imiona katolickie".
Oczywiste jest jednak,
że tymi, którzy
wybierają ostatecznie
imię dla dziecka, są
jego rodzice. Inni,
m.in. proboszcz, mogą
jedynie wyrazić swą
opinię. Praktykuje się,
że jeśli tzw. pierwsze
imię nie jest
katolickie, dodaje się
drugie, w duchu
chrześcijańskim.
10. Rodzice chrzestni
i czy każdy może nimi
zostać?
Chrzestni powinni być
obecni jako urzędowi
przedstawiciele
wierzącego Ludu Bożego,
reprezentują więc
Kościół. W jego imieniu
chrzestni przyjmują
zobowiązanie troski o
rozwój wiary dziecka,
zwłaszcza dając
świadectwo swoim życiem.
Chociaż rola chrzestnych
jest pomocnicza w
stosunku do rodziców
naturalnych to jednak
oni deklarują pomoc
rodzicom w realizacji
istotnych obowiązków
wiary i naturalnych
powinności, zwłaszcza
odnośnie do wychowania i
religijno-ludzkiej
formacji dziecka. W
przypadku, kiedy rodzice
naturalni są słabo
praktykującymi czy nawet
obojętnymi, to rola
chrzestnych nabiera
pierwszorzędnego
znaczenia, a więc mają
zapewnić dziecku
chrześcijańskie
wychowanie.
Prawo Kościoła wymaga,
aby przyjmujący chrzest,
jeśli to możliwe,
posiadał chrzestnego.
Dla każdego dziecka
należy wybrać jednego
chrzestnego lub
chrzestną lub dwoje
chrzestnych
.
Zadania chrzestnych są w
sposób jednoznaczny
określone, "ma on
dorosłemu towarzyszyć w
chrześcijańskim
wtajemniczeniu, a
dziecko wraz z
rodzicami przedstawić do
chrztu oraz pomagać,
żeby ochrzczony
prowadził życie
chrześcijańskie
odpowiadające przyjętemu
sakramentowi i wypełniał
wiernie złączone z nim
obowiązki".
Zatem, aby móc być
dopuszczonym do
przyjęcia zadania
chrzestnego należy:
-
być wyznaczonym
przez przyjmującego
chrzest (jeśli jest
to możliwe), jego
rodziców, tego kto
ich zastępuje, a gdy
ich nie ma, przez
proboszcza lub
szafarza chrztu;
-
posiadać wymagane do
tego kwalifikacje
oraz intencję
pełnienia tego
zadania;
-
mieć ukończony
szesnasty rok życia,
chociaż biskup
diecezjalny może
określić inny wiek,
a nawet proboszcz
czy szafarz mogą dla
słusznej przyczyny
dopuścić wyjątek w
tym względzie;
-
być
katolikiem, po I
Komunii św.,
bierzmowanym,
prowadzić życie
zgodne z wiarą i
odpowiadające tej
ważnej funkcji;
-
nie być ojcem lub
matką przyjmującego
chrzest;
-
być wolnym od
jakichkolwiek kar
kościelnych, zgodnie
z prawem
wymierzonych czy
deklarowanych.
Skoro kandydaci na
chrzestnych winni być
katolikami wyznającymi
swą wiarę życiem zgodnym
z nauką Kościoła, nie
może dziwić fakt, że nie
dopuszcza się do
pełnienia tej funkcji
osób żyjących w
związkach
niesakramentalnych czy
młodzieży, która odmawia
uczestnictwa w
katechizacji, mimo że ze
względu na swój wiek i
naukę w szkole średniej
powinna w niej
uczestniczyć.
Instrukcja duszpasterska
Episkopatu o udzielaniu
sakramentu chrztu św.
dzieciom określa pewne
wymagania, jakie stawia
Kościół duszpasterzom w
relacji do potencjalnych
chrzestnych. Tak więc
powinni oni:
-
doradzać rodzicom,
by szukali
chrzestnych wśród
bliższej rodziny i
sąsiadów;
-
przeciwstawiać się
zwyczajom
zapraszania do
podjęcia obowiązków
rodziców chrzestnych
przez ludzi
przygodnych, dobrze
sytuowanych, którzy
prawdopodobnie nie
będą interesowali
się wychowaniem
religijnym dziecka;
-
żądać, jeśli ich nie
znają, odpowiedniego
świadectwa
kwalifikacyjnego z
parafii w której
kandydaci na
rodziców chrzestnych
mieszkają.
11. Co zrobić, jeśli
ktoś ma pewność, że był
ochrzczony, ale nie może
tego udowodnić, ponieważ
"Księga ochrzczonych", w
której fakt ten był
odnotowany, zaginęła?
W Kościele, przy różnych
okazjach, prosi się o
dostarczenie
zaświadczenia o chrzcie,
które wydaje się na
podstawie danych
zamieszczonych w
Księdze ochrzczonych. Z
taką sytuacją często
spotykamy się np. w
sądach kościelnych przy
prowadzeniu procesów o
stwierdzenie nieważności
małżeństwa. Gdyby się
okazało, że wspomniana
Księga, jak również jej
duplikat, z jakiegoś
powodu nie są dostępne,
pojawia się istotny
problem. Istnieje jednak
sposób zaradzenia tej
niecodziennej sytuacji.
Jeśli ktoś był
ochrzczony, ale nie jest
dostępny dokument
potwierdzający
zaistnienie tego faktu,
zainteresowany powinien
zgłosić się do własnego
proboszcza. Proboszcz
natomiast, w trosce o
wyjaśnienie prawdy, ma
obowiązek zgromadzić
następujące dokumenty:
-
zeznania osobiste
zainteresowanego
potwierdzające fakt
chrztu;
-
zeznania dwóch
świadków obecnych
podczas ceremonii
chrztu;
-
odpis aktu urodzenia
osoby
zainteresowanej;
-
świadectwo ślubu
rodziców
zainteresowanego
(jeśli to możliwe);
-
inne dokumenty
mogące potwierdzić
fakt chrztu.
Zebrane dokumenty wraz
ze stosownym pismem
przewodnim proboszcz
kieruje do Kurii
diecezjalnej, skąd,
jeśli fakt chrztu uzna
się za mający miejsce,
otrzymuje polecenie
spisania aktu chrztu
osoby zainteresowanej.
Dokonuje się tego
poprzez odpowiedni wpis
do Księgi metryk
zastępczych. Od tej pory
zaświadczenie o chrzcie
może być wystawiane na
podstawie zapisu,
dokonanego na polecenie
Kurii diecezjalnej w
Księdze metryk
zastępczych parafii, do
której zwrócił się ze
swoją sprawą
zainteresowany.
12. Co mówi
Kodeks Prawa
Kanonicznego
o poronionych płodach?
Znana jest nauka
Kościoła dotycząca
szacunku do życia
każdego człowieka od
momentu poczęcia do
naturalnej śmierci.
Instrukcja
Donum vitae
stwierdza: "Od chwili
poczęcia życie każdej
istoty ludzkiej powinno
być uszanowane w sposób
absolutny, ponieważ jest
na ziemi jedynym
stworzeniem, którego Bóg
(GS, 24), a dusza
rozumna każdego
człowieka jest przez
Boga: całe jego
jestestwo nosi w sobie
obraz Stwórcy
". Jan Paweł II w
encyklice
Evangelium vitae
z 1995 r. staje
zdecydowanie w obronie
każdego życia: "Dlatego
mocą Chrystusowej władzy
udzielonej Piotrowi i
jego Następcom, w
komunii z biskupami
Kościoła Katolickiego, "
. Z kolei Katechizm
Kościoła Katolickiego
naucza: "Życie ludzkie
od chwili poczęcia (aż
do naturalnej śmierci)
powinno być szanowane i
chronione w sposób
absolutny. Już od
pierwszej chwili swego
istnienia istota ludzka
powinna mieć przyznane
prawa osoby, wśród nich
nienaruszalne prawo
każdej niewinnej istoty
do życia".
Jednym z przejawów
szacunku do każdego
człowieka, nawet tego
najmniejszego, jest
sposób traktowania przez
prawo kościelne dzieci,
które zostały poronione.
Kodeks Prawa
Kanonicznego stwierdza,
że "płody poronione,
jeśli żyją, należy,
jeśli to możliwe,
chrzcić".
Maria Blanco stwierdza,
że prawo kościelne nie
robi różnicy pomiędzy
poronieniami samoistnymi
a poronieniami
sprowokowanymi. Stąd,
jeśli poronienie
następuje w konsekwencji
zażycia jakichś środków
poronnych lub
zewnętrznej interwencji
np. ginekologa, sposób
postępowania jest taki
sam jak w przypadku
poronienia samoistnego.
Kolejna obserwacja
dotyczy zastrzeżenia:
"jeśli żyją". Uwagę tę
należy interpretować w
sensie bardzo szerokim,
tzn. dopóki nie mamy
pewności śmierci
dziecka, należy je
chrzcić. Jeśli nie mamy
pewności, czy dziecko
żyje, czy też nie,
wówczas można użyć tzw.
formuły chrztu
warunkowego, tzn. słów:
"NN, jeśli żyjesz, ja
ciebie chrzczę w Imię
Ojca i Syna, i Ducha
Świętego". Polewa się
przy tym dziecko wodą. W
normalnych warunkach
polewa się główkę
dziecka, ale nie jest to
absolutnie konieczne,
jeśli chodzi o ważność
tego sakramentu w
sytuacji
niebezpieczeństwa
śmierci. Każda osoba -
czy to matka takiego
dziecka, czy też osoba
postronna - powinna w
sumieniu zadbać o to, co
jest najwyższym prawem w
Kościele, a jest nim
zbawienie dusz.
Z tego powodu należałoby
skierować apel do
wszystkich osób, które
kiedykolwiek znajdą się
w takiej sytuacji, aby
chrzciły swoje dzieci.
13. Pogrzeb dzieci
wcześnie urodzonych lub
poronionych
W typowych warunkach, w
przypadku pogrzebu
dziecka starszego lub
osoby dorosłej, wymagane
jest w pierwszej
kolejności stwierdzenie
faktu zgonu. Zgodnie z
rozporządzeniem Ministra
Zdrowia, zgon i jego
przyczynę stwierdza się
w karcie zgonu. Karta
zgonu nie jest jednak
wymagana w sposób
absolutny. Zachodzi to w
przypadku noworodków
martwo urodzonych,
płodów i niezdolnych do
życia, które nie
przeżyły okresu 24
godzin. Ma to miejsce
także, jeśli zwłoki
dzieci martwo urodzonych
zostały spopielone przez
zakład opieki
zdrowotnej, dysponujący
odpowiednimi
urządzeniami do tego
celu. Rozporządzenie
Ministra Zdrowia z 21
grudnia 2006 r.
stwierdza: "za zwłoki
uważa się ciała osób
zmarłych i dzieci martwo
urodzonych, bez względu
na czas trwania ciąży".
W tych przypadkach
konieczne jest jednak
posiadanie zaświadczenia
stwierdzającego ich
pochodzenie, wystawione
przez zakład społecznej
służby zdrowia.
Zaświadczenie to jest
wystarczające do
przeprowadzenia pogrzebu
tych szczątków. Zwłoki
dzieci martwo urodzonych
są chowane przez osoby
uprawnione, o których
mowa w Ustawie z 1959 r.
o cmentarzach i chowaniu
zmarłych
. Tak więc zgodnie z tą
ustawą, prawo pochowania
zwłok dzieci martwo
urodzonych ma najbliższa
pozostała rodzina, a
mianowicie krewni
wstępni oraz krewni
boczni do czwartego
stopnia pokrewieństwa.
Gdyby te osoby nie
chciały lub nie mogły
przeprowadzić
odpowiedniego pochówku,
to prawo pochowania
zwłok przysługuje
również osobom, które do
tego dobrowolnie się
zobowiążą.
14. Czy najbliżsi
krewni, np. rodzice tego
dziecka, jego dziadkowie
czy rodzeństwo, mogą
sprzeciwić się
przeprowadzeniu pochówku
przez osoby obce, jeśli
same nie chcą tego
uczynić?
Nie mogą się sprzeciwić.
Jeśli osoba uprawniona
do przeprowadzenia
pochówku rezygnuje ze
swego prawa, nie ma
możliwości
uniemożliwienia
dokonania tego przez
inne osoby. Tak więc
każda osoba, która do
tego się zobowiąże, ma
taką możliwość i prawo.
W konsekwencji np.
dyrekcja szpitala nie
może odmówić wydania
zwłok dzieci martwo
urodzonych osobie, która
zobowiąże się do ich
pochowania, nawet gdyby
nie zachodziło żadne
pokrewieństwo.
Nie może również żądać
jakiejkolwiek zgody na
przeprowadzenie takiego
pogrzebu od krewnych
martwego dziecka. Musi
jednak wcześniej upewnić
się, że osoby uprawnione
do pochówku w pierwszej
kolejności rezygnują z
tego.
15. Prawo kanoniczne
rozróżnia pogrzeb
dziecka, które zostało
ochrzczone i dziecka
nieochrzczonego. Czy te
same normy odnoszą się
zarówno do dziecka
urodzonego w sposób
naturalny, jak i do
dzieci przedwcześnie
urodzonych lub płodów
poronionych?
Pogrzeb dzieci
ochrzczonych, które
doszły do używania
rozumu, czyli po
ukończeniu siódmego roku
życia, i przystępowały
do sakramentu pokuty,
odprawia się tak jak
pogrzeb dorosłych.
Zależnie od okoliczności
dobiera się modlitwy, np.
za zmarłych w młodym
wieku, za ofiary
wypadków itp. Do
siódmego roku życia
natomiast używa się
modlitw przewidzianych
dla małych dzieci.
Odpowiednie modlitwy i
teksty liturgiczne
zawarte są zarówno w
obrzędach pogrzebowych,
jak i w Mszale. Mszał
przewiduje tutaj również
odprawienie Mszy św. Nie
jest to w sensie ścisłym
Msza Św. pogrzebowa, ale
Eucharystia w czasie
pogrzebu. Nie modlimy
się bowiem o wybaczenie
win zmarłego, gdyż małe
dziecko nie może
popełnić żadnego
grzechu. Modlitwy mają
charakter dziękczynny za
życie i świętość
dziecka. Oczywiście
obrzędy pogrzebowe
przewidują "pełny"
pogrzeb takiego dziecka,
a więc oprócz Mszy św.
także uczestnictwo
kapłana i odpowiednie
obrzędy pogrzebowe na
cmentarzu.
Pogrzeb dziecka
nieochrzczonego
rodziców, którzy mieli
zamiar je ochrzcić,
stanowi pewnego rodzaju
rozszerzenie norm
Kościoła odnośnie do
chrztu katechumenów,
czyli osób, które
przygotowywały się do
przyjęcia chrztu, a
jednak z jakiegoś powodu
nie zdążyły go przyjąć.
Wola rodziców,
szczególnie jeśli sami
są ochrzczeni, zastępuje
tutaj wolę dziecka.
Dowodem, że rodzice
rzeczywiście chcieli
ochrzcić dziecko, może
być to, że regularnie
uczestniczą we Mszy św.
niedzielnej, czynnie
uczestniczą w życiu
jakiejś grupy
parafialnej.
Kodeks Prawa
Kanonicznego podaje, że
ordynariusz miejsca może
zezwolić na pogrzeb
kościelny dzieci,
których rodzice mieli
zamiar je ochrzcić, a
jednak zmarły przed
chrztem. Jest to norma
ogólna dla całego
Kościoła, o której
wcześniej wspominaliśmy.
W Polsce natomiast
Konferencja Episkopatu
Polski pozwoliła na
katolicki pogrzeb
dzieci, które zmarły
przed chrztem, "jeżeli
rodzice pragnęli je
ochrzcić". Tak więc w
przypadku śmierci
dziecka nieochrzczonego,
w Polsce nie ma
konieczności udawania
się z prośbą do biskupa
o pozwolenie na taki
pogrzeb, gdyż ogólnego
pozwolenia udzieliła
Konferencja Episkopatu
Polski.
Odnośnie do przebiegu
samego pogrzebu dziecka
nieochrzczonego, jak
zauważa ks. Sobczak,
obrzędy pogrzebowe
praktycznie nie robią
żadnej różnicy w
porównaniu do dziecka
ochrzczonego.
Dopuszczają również
możliwość sprawowania
Mszy św. w czasie
pogrzebu. Odpowiednie
teksty liturgiczne i
modlitwy znajdują się
tak w Mszale, jak i
obrzędach pogrzebowych.
Są one dostosowane
zarówno do sytuacji, jak
i uwzględniają
specyficzny charakter
pogrzebu małego dziecka.
Konkludując należy
stwierdzić, że śmierć
małego dziecka jest
sprawą wyjątkową i
traumatyczną dla rodziny
i osób najbliższych.
Kapłani ze swej strony,
poprzez sposób
odprawienia pogrzebu
takiego dziecka, również
wcześniej urodzonego lub
płodów poronionych -
ochrzczonych lub nie -
powinni z jednej strony
ukazywać naukę Kościoła
o szacunku dla każdego
poczętego życia, a z
drugiej mieć na uwadze
ból i cierpienie
rodziców i bliskich.
Utarł się zwyczaj tzw. "pokropku",
czyli ograniczonego w
formie pogrzebu dziecka
poronionego. Nie ma on
umocowania ani w prawie
kanonicznym, ani normach
liturgicznych. Nie
powinno się używać tego
określenia, ale mówić o
"pogrzebie dziecka".
Rodzi się więc tutaj
postulat, aby w
przypadku pogrzebu
małych dzieci lub płodów
poronionych nie iść na
skróty, ale sprawować
pełne obrzędy. Przepisy
kościelne nie tylko na
to pozwalają, ale wręcz
do tego zachęcają.
Zakończenie
Kościół, otrzymawszy
polecenie Chrystusowe
głoszenia Ewangelii i
udzielania chrztu, już
od pierwszych wieków
chrzcił nie tylko
dorosłych, lecz także
niemowlęta. Zawsze
uważał, że według słów
Pańskich:
"Jeśli się ktoś nie
odrodzi z wody i Ducha
Świętego, nie może wejść
do królestwa Bożego"
(J 3,5), dzieciom nie
należy odmawiać chrztu,
ponieważ chrzci się je w
wierze tego właśnie
Kościoła, wyznawanej
publicznie przez
rodziców, przez
chrzestnych i przez
innych uczestników. Dla
dopełnienia całej prawdy
sakramentu trzeba, aby
dzieci były potem
wychowywane w tej
wierze, w której
zostały ochrzczone.
Chrzest jest początkiem
nowego życia - życia we
wspólnocie z Jezusem i z
wszystkimi, którzy w
Niego wierzą. Na znak
zapoczątkowania czegoś
nowego otrzymujący
chrzest zostaje nazwany
po imieniu. Przeważnie
jest to imię świętego,
który ma być nam w życiu
wzorem i patronem.
Przyjęcie chrztu pociąga
za sobą konsekwencje.
Człowiek ochrzczony
winien żyć inaczej niż
nieochrzczony, ponieważ
dla niego miarą życia
stał się Chrystus.
Chrzest nie może być
tylko wydarzeniem z
przeszłości. Sakrament
ten stawia przed nami
zadania nieustannego
upodabniania się do
Chrystusa. Dla
chrześcijanina oznacza
to przyjęcie tego, co
Jezus nakazuje: uznanie
potrzeb bliźnich za
swoje, stawanie po
stronie cierpiących i
słabych, szukanie woli
Bożej w każdym zdarzeniu
i jednoczenie się przez
miłość z Bogiem.
.